Wpisy archiwalne w kategorii

Asfalt

Dystans całkowity:1568.18 km (w terenie 62.50 km; 3.99%)
Czas w ruchu:71:19
Średnia prędkość:21.99 km/h
Maksymalna prędkość:60.64 km/h
Suma podjazdów:9040 m
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:56.01 km i 2h 32m
Więcej statystyk

Do Lublińca.

Niedziela, 18 kwietnia 2010 · Komentarze(1)
Dziś skromny opis, bo mi się pisać nie chce :D Trasa: Piekary Śląskie - Świerklaniec - Tarnowskie Góry - Tworóg - Lubliniec - Koszęcin - Piasek - Miasteczko Śląskie - Świerklaniec Park - Dobieszowice - Wojkowice. Poniżej mapka.
Liczba spotkanych rowerzystów: 10-15. Mało jak na tak wyśmienitą pogodę.

Pierwsza 100 (setka) :)

Sobota, 3 kwietnia 2010 · Komentarze(1)
I udało się. Pierwsza 100 w tym roku pękła. Co prawda na 2 razy, ale całodzienny dystans się liczy :P Rano wypad jak zwykle nad zalew Nakło-Chechło i wokół zalewu- 49 km w 2:10. Pogoda wyśmienita, gdyby nie wiatr, który skutecznie utrudniał jazdę i wychładzał ciało. Temperatura o okolicach 18 stopni. Po południu odwiedziłem park WPKiW, myknąłem 6 okrążeń. Więcej było slalomu pomiędzy ludźmi, psami, dziećmi i wszelakimi innymi typami, niż samej jazdy, ale 53 km udało mi się wykręcić. Tym razem bez wiatru, ale pod wieczór temperatura spadła do około 11 stopni.
Liczba spotkanych rowerzystów: rano 6 (strasznie mało!!),po południu już więcej, widać, że okna pomyte, dywany wytrzepane :D


Zalew.

Merry nad zalewem.

Do takiej wody chętnie by się wskoczyło.

Rozluźnienie po pracy

Środa, 24 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Asfalt, WPKiW
Taka sobie lajtowa przejażdżka po parku - 3 okrążenia i do domu bo zimno :)Na więcej jakoś brakło czasu i siły.
Liczba spotkanych rowerzystów: bardzo dużo, widać że wiosna nastała.

W poszukiwaniu wiosny

Niedziela, 21 marca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria Asfalt
Przejazd 3/2010
Pierwszy dzień wiosny. Temperatura sięga 20 stopni, więc wypadałoby trochę pokręcić. Trasa spokojna: do Katowic pod Spodek, dalej Dolina 3 Stawów, za lotniskiem, do ulicy Kościuszki, przez park Kościuszki, rynek w Katowicach, Silesia City Center i przez WPKiW powrót do domu. Jedyną oznaką wiosny była wysoka temperatura, która zresztą w trakcie powrotu spadła poniżej 15 stopni i zaczął padać deszcz. Poza tym stawy jeszcze zamarznięte, w zacienionych miejscach można jeszcze spotkać śnieg.
Liczba spotkanych rowerzystów: dużo :P


Ufo wylądowało :)

Drewniany kościółek i ...

... Wieża Spadochronowa w Parku Kościuszki.

Prawie jak New York :D

Pamiętasz jeszcze gdzie kopalnie stały??

Na Nakło-Chechło pierwszy raz w tym roku

Poniedziałek, 15 marca 2010 · Komentarze(1)
Przejazd 2/2010
Od rana słońce mocno świeciło, temperatura dodatnia, więc skusiło mnie to na małą wycieczkę na Chechło. Trasa standardowa, przez Dąbrówkę, Wojkowice, Dobieszowice, Świerklaniec, Nowe Chechło. Po drodze pusto, tylko w Świerklańcu w parku kilku spacerowiczów. W drodze powrotnej złapała mnie śnieżyca, temperatura spadła do -1,9 stopnia. Efektem tego było to, że mi dupa przemarzła, a do domu przyjechałem oblepiony śniegiem jak bałwan. Oczywiście, jak zwykle, ryjek cały w kropki z błota :D
Liczba spotkanych rowerzystów: zero, nic, null.


Niby wiosna za pasem, a lodu jeszcze sporo.

Wykąpałbym się gdyby nie te ciemne chmury.

Niby fajne domki, ale dojazd okropny.

Pierwszy dziewiczy wpis na Bikestatas :)

Piątek, 12 marca 2010 · Komentarze(1)
Kategoria WPKiW, Asfalt
Przejazd 1/2010
Pierwszy wpis na blogu. Przejazd bardziej rekreacyjny niż wyczynowy, w końcu trzeba rozpocząć sezon. A gdzie najlepiej popracować nad formą?? Oczywiście, że w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku. Mój czysty rowerek stał się brudnym rowerkiem. Ale trudno, taka pora roku.
Liczba spotkanych rowerzystów: 3

Tak trochę terenowo:)

Końcówka zimy w WPKiW.

Moja Czarna Merry.